wczasy, wakacje, urlop
16 sierpnia 2013r.
LUDY OKRESU KAMIENNEGO 1. Pojawienie się pierwszych gromad ludzkich Pierwsza ludność na Pomorzu pojawiła się znacznie później niż w reszcie Polski, bo dopiero po wycofaniu się lądolodu, który pokrywał znaczną część Polski, do Skandynawii. Pierwotni mieszkańcy Pomorza wiedli życie koczownicze i żyli z myślistwa i zbieractwa. Nie znali użytku kruszców i wyrabiali swe narzędzia i broń przeważnie z materiałów oi'ga-nicznych (drewna, rogu i kości) oraz kamienia, głównie krzemienia. Ponieważ inne materiały poza kamieniem .rzadko tylko zachowują się w ziemi, nazywamy najstarszą epokę cywilizacji ludzkiej epoką kamienną. Najdawniejsze ślady osadnictwa na Pomorzu pochodzą z końca starszej .epoki kamiennej, czyli paleolitu1. Najstarszy ślad pobytu człowieka na Pomorzu reprezentuje obrobiony róg renifera, znaleziony w żwirowisku w okolicy Chełmna i'odpowiadający końcowi okresu magdaleńskiego w Europie zachodniej. Inny róg renifera ze śladami piłowania z czasów nieco późniejszych znaleziono w piaskach terasowych nad jeziorem Popówko pod Giżyckiem. Dopiero jednak w czasie młodszego interstadiału allerodzkiego (około 9600—9000 przed n.e.), kiedy południowa krawędź lądolodu przechodziła przez Óster-gotland i okolice Leningradu, spotykamy na obszarze Pomorza Mazowieckiego i w obwodzie kaliningradzkim (ZSRR) nieco liczniejsze znaleziska świadczące o pobycie człowieka na tym obszarze. Są to z jednej strony narzędzia z rogu renifera, pokrewne wyrobom kultury ahrens-bursko-lyngbijskiej, nazwanej tak od dwóch stanowisk końco-wopaleolitycznych w Ahrensburgu pod Hamburgiem i w N0rre Lyngby w Jutłandii północnej, z drugiej strony zaś narzędzia i broń kamienna zbliżona do kultury świderskiej, biorącej swą nazwę od stanowiska w Świdrach Wielkich w pow. otwockim. Ludność z końca starszej epoki kamienia żyła z łowów na renifery, których mięso służyło im za pokarm, rogi do wyrobu narzędzi, skóry jako ubiór, a ścięgna jako cięciwy do łuku i do. zszywania skór. Jako broń przy łowach służył łuk zę strzałami, opatrzonymi w groty krzemienne z wyodrębnionym trzonkiem (ryc. 52). Grociki te wyrabiano z cienkich wiórów krzemiennych o równoległych bokach, odłupywanych od większych brył krzemiennych a poza tym wykonywano z wiórów i z •mniej prawidłowych odłupków rozmaite narzędzia, np. drapacze różnego kształtu do zeskrobywa-nia mięsa z kości czy kory z drzewa, rylce do przepiłowywania kości czy rogu, noże do krajania mięsa itd. Większe obozowiska tej ludności znamy np. z ■ Torunia--Podgórza i z Ełku. Z narzędzi rogowych posługiwano się siekierami lub motykami z rogu renifera, jakie znamy z Moczysk w pow. giżyckim, z Elbląga, z rzeki Krutyni pod Uktą w pow. mrągowskim, a poza-tym z pow. pilkalskiego w obwodzie kaliningradzkim. Do połowu większych ryb i innych zwierząt wodnych, np. wydr czy bobrów, używano harpunów z jednym rzędem zadziorów, jakie znamy z rzeki Krutyni pod Wojnowem w pow. mrągowskim. Z rogu renifera wyrabiano też dłuta (Moczyska, pow. giżycki), gładziki i narzędzia do 'oddzielania skór upolowanych zwierząt, jakie również znamy z Moczysk. Jak widzimy, większość zabytków z tego okresu pochodzi z Pomorza Mazowieckiego. Jednakże i z Pomorza Zachodniego przytoczyć możemy harpun z rogu renifera z jednym tylko zadziorem na końcu, pokryty ornamentem geometrycznym, znaleziony w Odrze na obszarze Szczecina-Polic, a na podstawie zachodnioniemieckiego stanowiska Stellmoor można też datować na ten okres harpun rogowy z jednym zadziorem i występem w końcu dolnym jako oparciem dla zawiązania sznura, wyłowiony z Wisły pod Chełmnem,. Ludność Pomorza z końca paleolitu przybyła zapewne z południowego wschodu i jest tu starsza niż w Niemczech północno-zachodnich. Około roku 8000 przed n.e. kończy się starsza epoka kamienna i rozpoczyna się środkowa epoka kamienia, czyli mezolit. 2. Wytworzenie się pierwszych zwartych kultur w okresie mezolitu (8000—4200 przed n.e.) Kultura łowców renifera przetrwała na Pomorzu poprzez młodszy okres dryasowy (9000—8000 przed n.e.) aż do początku okresu Y o Ir di a (8000—7500 przed n.e.). W tym okresie południowe wybrzeże Bałtyku sięgało nieco dalej ku północy, Dania połączona była pomostem lądowym ze Szwecją południową, Bałtyk łączył się poprzez południową Śzwecję z Morzem Północnym, a poprzez północną Skandynawię z Oceanem Lodowatym. W Bałtyku żyła w tym czasie fauna arktyczna,- m. in. foka grenlandzka i mięczak wód słonych Yoldia arctica i panował wówczas suchy, ocieplający się stopniowo klimat borealny. Qkoło połowy 8. tysiąclecia przed n.e. wskutek podniesienia się lądu na obszarze środkowej Skandynawii Bałtyk stał się jeziorem śródlądowym, które rychło zostało wysłodzone przez wody wpływające doń z wielkich rzek, jak Odra, Wisła i Dźwina, i innych mniejszych. Okres ten na podstawie typowego przedstawiciela fauny, mięczaka Ancylus flaviatilis nazwano okresem ancylusowym w rozwoju Bałtyku. W tym czasie w miejsce tundry zaczęły się zjawiać lasy, z przewagą najpierw brzozy, a następnie sosny. Wymierają lub emigrują ostatnie renifery, a ich miejsce zaczyna zajmować fauna leśna. Najmłodsze znalezisko narzędzia z rogu renifera z tego okresu pochodzi z Międzychodu w pow. morąskim. Żyły w okresie ancylusowym na Pomorzu dwa ludy z osobnymi kulturami, jeden z nich to twórcy kultury tarde-nuaskiej, pochodzącej z Afryki północno-zachodniej i nazwanej od miejscowości Fere en Tardenois w dep. Aisne we Francji, drugi zaś to przedstawiciel kultury maglemosko-kundajskiej, nazwanej tak od osady na wielkim bagnie Maglemose pod Mullerup na Zelandii i od stanowiska .w miejscowości Kunda w Estonii. Drobne rozmiary narzędzi i broni krzemiennej używanej przez ludność tardenuaską świadczą, że przedmiotem łowów nie była obecnie większa zwierzyna, lecz przede wszystkim drobne ssaki, ptactwo i ryby. Łowiono zwierzęta też przy pomocy paści i sideł oraz zajmowano się zbieraniem jagód i innych płodów leśnych. Wśród wyrobów krzemiennych na pierwszy plan wysuwają się tzw. grociki igiełkowate (ryc. 53 a-b) w kształcie wydłużonych trójkątów lub rzadziej wąskich odcinków koła, służące jako ostrza strzał, a być może także jako zadziory harpunów kościanych lub rogdwych. Wykonywano je z drobnych wiórków odłupywanych od stożkowatych rdzeni.....krzemiennych. Z biegiem czasu grociki igiełkowate wyszły z użycia i miejsce ich zajęły grociki dłutowate w kształcie trapezu (ryc. 53 c), umieszczane na końcach strzał. Równie drobne rozmiary mają też inne wyroby krzemienne jak liczne odmiany drapaczy (ryc. 53 d-e), oskrobywa,cze i rzadkie rylce, noże tylcowe i półtylcowe oraz świdry. Obozowiska swe zakładała ludność kultury tardenuaskiej na wydmach i innych obszarach piaszczystych, stanowiących naturalne polany wśród rozległych ówczesnych puszcz. Na starszych stanowiskach kultury tardenuaskiej znajdujemy nieraz obok wspomnianych tu narzędzi grociki trzoneczkowe, co mogłoby świadczyć o mieszaniu się przybyszów ze szczątkami dawnej ludności. Kultura tardenuaska przetrwała na Pomorzu nie tylko do końca środkowej epoki kamienia, lecz przeżywała się jeszcze w samym początku.młodszej epoki kamienia 2. Drugi lud: przedstawiciele kultury kundajsko-maglemoskiej przybył na Pomorze bądź ze wschodu, bądź z zachodu, wzdłuż Bałtyku. Jest to ludność głównie rybacka, o czym świadczy charakter jej narzędzi, znaj-dpwanych stale w wodach bieżących lub na dnie dawnych jezior, nierzadko obecnie już zarośniętych. Zakładała ona swe obozowiska nad brzegami wód, prowadziła życie ha wpół osiadłe i zdążyła oswoić pierwsze zwierzę domowe w postaci psa. Głównymi jej narzędziami były harpuny kościane z jednym rzędem większych zadziorów na całej długości (ryc. 53 h) lub z kilku drobnymi zadziorami na górnym końcu harpuna, zaopatrzone nieraz w zgrubienie lub w otwór na dolnym końcu do zaczepiania sznura3. W niektórych wypadkach zadziory kościane zastępowały ułamki wiórów krzemiennych osadzonych w rynnach wyciętych z obu boków kościanego harpuna 4 (ryc. 53 g), np. Wola pow. biskupiecki, Kożuchy pow. piski, Menturen pow. darkiejmski. Poza tym używano kościanych grotów oszczepów o przekroju kolistym, półkolistym lub trójkątnym (zdobionych nieraz wzorami geometrycznymi), sztyletów, narzędzi dłutowatych z piszczeli ze skośnie ściętym ostrzem i haczyków do wędki bez zadziorów5. Zagadkowe jest przeznaczenie tzw. lasek czarodziejskich w postaci kości zwierzęcych z otworem w szerszym końcu (ryc. 53 f), zdobionych nieraz rysunkami geometrycznymi i figuralnymi, jakie zna^ my ze Szczecina-Grabowa, z Podjuch w pow. szczecińskim 6 oraz z Nitek w pow. piskim 7. Są to pierwsze przejawy sztuki na omawianym obszarze. Z narzędzi kamiennych pozostałością omawianej ludności są, jak się zdaje, główki buław, wykonane z otoczaków z otworem klepsydrowatym, .wybitym czy wywierconym z obu stron narzędziem pełnym (por. np. okaz ze Stoczka w pow. lidzbarskim)8. Najważniejszą osadę kultury kundaj-skiej odkryto przy eksploatacji marglu łąkowego na pograniczu wsi Góra i Orle, w pow. wejherowskim. Nie jest wyłączone, że znajdowanie mezo-litycznych narzędzi krzemiennych na wydmach, gdzie wyroby rogowe i kościane nie mają warunków przetrwania, a przedmiotów z rogów i kości wyłącznie w wodach i na dnie dawnych wód, gdzie materiały organiczne doskonale się konserwują, daje nam obraz jednostronny obu kultur współcześnie istniejących, z których zapewne każda używała zarówno narzędzi z krzemienia jak z rogu i kości. Wynika to z obecności w kulturze maglemoskiej w Danii i kundajskiej w Estonii nie tylko wyrobów z rogu i kości, lecz również licznych narzędzi krzemiennych, m. iń. wspólnych z kulturą tardenuaską. Poświadcza to także zawartość grobu kultury tardenuaskiej w Janisławicach w pow. skierniewickim9, który obok 21 grodków igiełkowatych zawierał też 54 przedmioty z rogu i kości. Dopiero jednak zbadanie systematyczne na Pomorzu jakiejś osady bagiennej ze środkowej epoki kamienia mogłoby sprawę tę ostatecznie wyjaśnić. Ludność mezolityczna na Pomorzu mieszkała w szałasach, jakich ślady odkryto w osadzie kultury tardenuaskiej w Koninie, w Wielkopolsce. 3. Początki życia osiadłego w młodszej epoce kamiennej (neolit: 4200—1700 przed n.e.) Już ludy mezolityczne wiodły żywot na wpół osiadły, ale dopiero na początku młodszej epoki kamienia (neolitu), mniej więcej w końcu piątego tysiąclecia przed n.e. przybyła do Polski z obszaru Czech i Moraw pierwsza ludność żyjąca z uprawy roli i hodowli zwierząt domowych, co spowodowało przejście od trybu życia koczowniczego, opartego na myślistwie, rybołówstwie i zbieractwie, do osadnictwa stałego i do gospodarki produkcyjnej. Była to prawdziwa rewolucja gospodarcza. Nowi przybysze przynieśli ze sobą poza wyższymi formami życia gospodarczego jeszcze rozmaite zdobycze techniczne, mianowicie znajomość garncarstwa, tkactwa i młynarstwa oraz ważne ulepszenie w obróbce narzędzi kamiennych. Umieli oni przepiłowywać większe bryły kamienne celem uzyskania odpowiedniego kawałka na wyrób motyki, siekierki czy toporka; potrafili wiercić narzędziem rurkowatym w kamieniu otwory dla trzonka i wygładzać narzędzia kamienne. Tę pierwszą ludność rolniczą na Pomorzu tworzą przedstawiciele kultury ceramiki wstęgowej, tak nazwanej od charakterystycznej ornamentyki, pokrywającej na kształt wstąg całą powierzchnię naczyń. Ludność ta przybywa na Pomorze w kilku falach. Najstarsza grupa tej ludności rolniczej wkracza do Polski w początku pierwszego okresu neolitu (4500—4000 przed n.e.) przez Bramę Morawską, biorąc najpierw w posiadanie urodzajne tereny lessowe nad górną Odrą i górną Wisłą. Gdy im tutaj zaczęło być za ciasno, bardziej przedsiębiorcze elementy posunęły się około roku 4000 przed n.e. ze Śląska wzdłuż Odry aż do żyznej ziemi pyrzyckiej, a z Małopolski w dół Wisły na czarnoziemy Kujaw i do ziemi chełmińskiej. Widać stąd, że ludność ta wybierała przy swej ekspansji pod osady celowo najżyźniejsze gleby nadające się wybitnie do uprawy roli. Na nowych terenach osadniczych natknęła się ludność starszej ceramiki wstęgowej na szczątki zamieszkałych tu dawniej przedstawicieli kultury tąrdenuaskiej, jak świadczy znalezienie w Ostrowie w pow. puckim, grocika dłutowego, wykonanego z ułamka siekierki gładzonej z młodszej epoki kamienia. a) Powstanie kultury wstęgowców w I okresie neolitu. Początki rolnictwa (4200—3500 przed n.e.) Najstarcza grupa wstęgowców, jak ich będziemy odtąd nazywali, używała naczyń kulistych bez uch, zdobionych pasmem rytych linii śli-macznicowych i kątowych (ryc. 54 a-b), dlatego nazywamy ją ceramiką rytą. Linie te są nieraz przerywane kreskami lub dołkami, wówczas mówimy o ornamentyce nutowej. Naczynia te naśladują zapewne kształt tykw, które w pierwotnej wschodniej kolebce ludów ceramiki wstęgowej służyły do przechowywania płynów. Nie znając jeszcze radła ludność ta obrabiała rolę motykami kamiennymi rozmaitego kształtu, najczęściej wykonywanymi z łupku. Są one bądź zaopatrzone w otwór dla trzonka, bądź też pozbawione otworu i wówczas przymocowane do kolankowo zgiętej drewnianej rękojeści. Część tych narzędzi mogła jednak służyć również do ścinania i obróbki drzewa. W świetle świadectw z Polski południowej wiemy, że ludność ceramiki wstęgowej uprawiała następujące rośliny zbożowe: 5 gatunków pszenicy (płaskurkę, samo-pszę, orkisz, pszenicę zbito-kłosą i zwyczajną), jęczmień wielorzędowy, proso i rzadziej żyto i owies. Poza tym hodowała bydło rogate, kozy, owce i świnie, których kości znajduje się w osadach. Łowy, stanowiące u dawniejszej ludności Pomorza główną podstawę zdobywania żywności, odgrywały u wstęgowców tylko niewielką rolę. Jako broń mogły służyć ludności ceramiki wstęgowej, poza rzadko używanym łukiem, zwykłe toporki i siekierki robocze. W przeciwstawieniu do wielkich narzędzi, wykonywanych wyłącznie ze skał drobnoziarnistych, wyrabiano drobne narzędzia z krzemienia. Stanowią one w znacznej mierze przeżytki starszych form, sięgających częściowo jeszcze starszej epoki kamienia i składają się m. in. z drapaczy wiórowych (ryc. 54 c) i nieregularnych, rylców oraz noży półtylcowych z wyświeconą krawędzią (ryc. 54 d), służących jako ostrza wkładkowe do sierpów. Poza tym wstęgowcy wyrabiali też niektóre narzędzia kościane i toporki rogowe. Na ziemi chełmińskiej mieszkali wstęgowcy w chatach zagłębionych w ziemię, tzw. ziemiankach. Osady starszej kultury ceramiki wstęgowej znamy m. in. z Rzepnowa w pow. pyrzyckim i z Chełmży w pow. toruńskim 10. Druga z nich dostarczyła m. in. dwunastu rozcieraczy kamiennych, którymi rozcierano zboże na mąkę. Grobów najstarszej grupy wstęgowców dotąd z Pomorza nie znamy, a na Pomorzu Mazowieckim brak dotąd w ogóle śladów ceramiki wstęgowej. 10 J. Kostrzewski, Osada starszej ceramiki wstęgowej w Chełmży, "Muzeum Wielkopolskie", 4 (1928), s. 100—126; B. v. Richtholen, Zur bandkerami-schen Besiedlung im Bereich der unteren Weichsel und Oder, "Bil. f. Dt. Vorgesch", H, 7. Leipzig 1930, s. 18—52; A. Kulczycka-Leciejewiczowa, Ze studiów nad kulturą ceramiki wstęgowej w Polsce, "Archeologia b) Kultura ceramiki wstęgowej kłutej w II okresie neolitu (4000—3000 przed n.e.) Na początku II okresu młodszej epoki kamienia zjawia się na ziemiach' pyrzyckiej i chełmińskiej nowa grupa wstęgowców, która przybyła tu wzdłuż Odry i poprzez zachodnią Wielkopolskę ze Śląska. Jest to ludność ceramiki wstęgowej kłutej, tak nazwana od ornamentyki naczyń w postaci pasm krótkich nakłuć, wykonywanych najczęściej narzędziem rozwidlonym i układających się w pasma kątów czy zygzaków, trójkąty i inne wzory (ryc. 55). Także forma naczyń uległa obecnie zmianie, miejsce czasz kulistych zajęły bowiem naczynia dwustożkowate lub gruszkowatę z płaskim dnem i wyodrębnioną szyjką. Pod wpływem istniejącej współcześnie kultury lendzielskiej ludność kultury ceramiki kłutej przyjmuje także na Pomorzu sporadycznie formę puchara z pustą nóżką (Karsko, pow. pyrzycki) n. Ze Skalina, w pow. pyrzyckim, znamy też ułamki naczyń dziurkowanych, zapewne cedzideł. W Karsku odkryto grób szkieletowy tej ludności, który poza wspomnianym wyżej pucharkiem zawierał naczyńko dwustożkowate, motykę kamienną z otworem, wisiorek z muszli Spondylus, dwa kły dzika i kilka wiórów kamiennych 12. Osady ludności ceramiki wstęgowej kłutej znamy poza Karskiem jeszcze z Pyrzyc, Ukiernicy i Skalina w pow. pyrzyckim na Pomorzu Zachodnim oraz z Chełmży w pow. toruńskim i z Sitna w pow. wąbrzeskim. Omawiana kultura rozwinęła się z kultury starszej •ceramiki wstęgowej w Czechach pod wpływem oddziaływań z Niemiec południowych. Także ludność kultury wstęgowej kłutej zajmowała się uprawą roli i hodowlą zwierząt domowych, lecz, jak się zdaje, w nieco wyższym stopniu niż ludność starszej ceramiki wstęgowej uprawiała łowiectwo. Formy narzędzi kamiennych nie różnią się od zespołu form starszej ceramiki wstęgowej. c) Kultura lendzielska (nadcisańska); początki obróbki kruszcu (miedzi) Mniej więcej równocześnie z poprzednio omawianą ludnością i tą samą co ona drogą przybyła też na Pomorze inna grupa wstęgowców, mianowicie twórcy tzw. kultury lendzielskiej, tak nazywanej od miejscowości Lengyel na Węgrzech, gdzie jest jedno z typowych stanowisk tej kultury, określanej też jako kultura nadcisańska. Formą przewodnią tej ceramiki są puchary na pustej nóżce; poza tym wyrabiali oni także garnki jajowate z lekko wygiętą na zewnątrz krawędzią, płytkie naczynia wanienkowate i inne formy. Ludność kultury lendzielskiej znała tkactwo, czego dowodzą spotykane w jej osadach przęśliki i ciężarki do krosien. Broń jej tworzyły toporki z rogu jeleniego, z otworem dla trzonka wywierconym w miejscu odgałęzienia się bocznej parości, a przede wszystkim siekierki wykonywane z półszlachetnych kamieni, jak np. okaz o owalnym przekroju z ostrym obuchem wykonany,"jak się zdaje, z chloromelanitu, znaleziony w Rozentalu, w pow. tczewskim, lub wielka podobna siekierka z nefrytu pochodząca ze Świdwina na Pomorzu Zachodnim. Oba okazy są importem z Zachodu i stanowią zarazem świadectwo stosunków handlowych wstęgowców pomorskich. Najważniejszą zdobyczą, jaką przyniosła ta ludność ze swej kolebki południowej, 'jest znajomość obróbki, miedzi, dzięki czemu Pomorze już w II okresie młodszej epoki kamiennej zaznajomiło się z pierwszym kruszcem. Miedź służyła wówczas wprawdzie głównie do wyrobu drobnych ozdób, ale poza tym wytwarzano z niej także większe.narzędzia, przede wszystkim płaskie siekierki, jakich na Pomorzu znaleziono kilkanaście sztuk (ryc. 56), oraz dłuta o podwójnym ostrzu. Fakt znalezienia w Bia-łymdworze, w pow. grudziądzkim, podobnej siekierki, tkwiącej jeszcze w chwili odkrycia w formie glinianej, świadczy,- że potrafiono 'już w tym czasie odlewać większe narzędzia miedziane na Pomorzu. Podobne ślady obróbki miedzi znamy zresztą z Brześcia Kujawskiego w obrębie wielkiej os;ady kultury lendzielskiej. Strój tej ludności, jaki poznaliśmy z Zawartości. grobów we wspomnianym wyżej Brześciu Kujawskim, wyróżniał się bogactwem ozdób. Kobiety i mężczyźni zdobili się koliami z paciorków, wisiorków i medalionów, na ręku nosili bransolety kościane, bogato zdobione, na czole paciorki miedziane, przyczepione zapewne do nakrycia głowy. Kobiety poza tym opasywały się pasami czy fartuszkami z naszytymi na nie paciorkami z gliny, kości czy muszli i zdobiły nawet policzki paciorkami miedzianymi. Ludność kultury nadcisańskiej mieszkała w wielkich naziemnych budowlach trapezowatych o długości od 15 do 39 m, o ścianach z gęsto obok siebie ustawionych słupów wkopanych w rowy fundamentowe, jakie znamy z Kujaw (Brześć Kujawski), ziemi nieszawskiej (Dobre, pow. radziejowski) i Pałuk (Biskupin, pow. żniński). Budowle te służyły nie tylko do celów mieszkalnych, lecz Zarazem jako pomieszczenia dla zwierząt domowych, a być może mieściły też kilka spokrewnionych ze sobą rodzin. Zmarłych swych grzebała ludność kultury nadcisańskiej w postaci skurczonej, wyposażając ich w ceramikę, a często także w inne przedmioty. Typowy grób tej ludności odkryto w Turznie, w pow. toruńskim, duże cmentarzysko zaś rozkopano w Brześciu Kujawskim. Dowodem dalekosiężnych związków kulturowych są ozdoby wykonywane z muszli małża Spondylus gaederopus, występującego we wschodniej części Morza Śródziemnego. d) Pierwsza ludność z północnego zachodu — kultura pucharów. lejkowatych Oprócz dwóch opisanych wyżej odłamów wstęgowców zjawiła się w drugim okresie młodszej epoki kamiennej pierwsza fala ludności północnej, która rozwinęła się na terytorium Jutlandii i północno-zachodnich Niemiec na podłożu końcowomezolitycznym przez przyjęcie wyższych form kultury materialnej od ludności ceramiki wstęgowej. W obrębie tej kultury można wydzielić trzy fazy rozwojowe: fazę sarnowską, tak nazwaną od Sarnowy, w pow. włocławskim, wiórecką (od Wiórka, w pow. poznańskim) i lubońską (od Lubonia pod Poznaniem), przy czym ostatnia faza przypada już na trzeci okres młodszej epoki kamiennej. Ludność ta żyła również głównie z rolnictwa i hodowli zwierząt domowych, jakkolwiek nie pogardzała też łowiectwem , i rybołówstwem. Uprawiała ona 5 gatunków pszenicy oraz jęczmień wielorzędowy, a poza tym groch i len. Ze zwierząt domowych hodowała bydło krótkorogie, świnie, owce, kozy i psy. - Najstarsze formy rozwojowe ceramiki tej kultury 13 składają się z amfor z I rzuścem prawie kulistym, owalnym lub dwustożkowatym z zaokrąglonym załomem, zaopatrzonym w dwa ucha u nasady wysokiej, lekko rozchylonej szyi (ryc. 57 c), jakie znamy dotąd wyłącznie z Ziemi Chełmińskiej (Malankowo, pow. chełmiński oraz Lipienica, Bartoszewice i Płużnica, pow. wąbrzeski), dalej dzbany i puchary z lejkowatą szyją-. Te dwie ostatnie formy znamy na razie tylko z Wielkopolski i Kujaw. W kolejno młodszej fazie u pojawiają się obok pucharów lejkowatych (ryc. 57 a) naczynia flaszowate z wałkiem nalepianym na szyjce tzw flasze z kryzą (ryc. 57 b), dalej amfory z 4—8 uchami (ryc. 57 d), duże naczynia wiadrowate z 4 uchami do przechowywania zapasów oraz inne rzadsze formy. Puchary i amfory zdobione są najczęściej poniżej krawędzi poziomymi pojedynczymi rzędami pionowych słupków i zygzaków, na brzuścu zaś kątami wsuwanymi w siebie i ornamentami frędzlowatymi (ryc. 57 d), a ozdoby te wypełniano nieraz białą masą (inkr ustać ja). Główną bronią ludności kultury pucharów lejkowatych były kamienne czekany bojowe. Obok okazów z guziczkowato zgrubiałym obuchem i półkolistym ostrzem (ryc. 57 e), których pierwowzór miedziany importowany z południa znaleziono razem z płaską siekierką miedzianą w Sosnówku, w pow. gryfińskim 15 (ryc. 57 f), były w użyciu czekany sześciograniaste z podwójnym ostrzem (por. np. okaz z Torunia). Poza tym używano łuku ze strzałami zakończonymi krzemiennymi grodkami laurowatymi. Z narzędzi większych obok nielicznych starszych siekier z cienkim obuchem ważną rolę odgrywały siekiery krzemienne z grubym obuchem, które służyły zarazem jako broń. Poza tym wyrabiano ośmiograniaste siekierki ze skał krystalicznych i używano też motyk i toporków rogowych. W przeciwstawieniu do doskonałego i starannego wykonania większych narzędzi kamiennych drobne narzędzia krzemienne wyrabiano nieraz z odłupków, rzadziej z wiórów. Narzędzia i ozdoby miedziane są dotąd ogromnie rzadkie. Kobiety kultury pucharów lejkowatych, przędły i tkały, jak świadczą gliniane przęśliki znajdowane w osadach. Mimo swego charakteru przeważnie rolniczego omawiana ludność zakładała swe osady najczęściej ha wydmach i innych terenach piaszczystych; budowała domy prostokątne lub kwadratowe, takie jakie znamy np. ze Śląska. Urzymywała ona stosunki handlowe z północną Małopolską, sprowadzając z Krzemionek, w pow. opatowskim, siekierki z okazałego krzemienia pasiastego 16 (por. ryc. 58 c), eksploatowanego tam sposobem górniczym przez południowy odłam-tejże- ludności zajmującej Małopolskę i Śląsk. Rzadziej sprowadzano także narzędzia z surowca popielatego biało nakrapianego, występującego w Swieciechowie w pow. kraśnickim, z którego wykonane są skrobacz z Rzęczkowa i siekierka z Wypcza w pow. toruńskim. Wreszcie o stosunkach z Wołyniem i Rusią Halicką świadczy m. in. skarb z Radowisk Wielkich, w pow. wąbrzeskim, składający się z dwóch, około 20 cm długich piłek wiórowych z czarnego nadbużańskiego krzemienia, ze starannie wykonanymi ząbkami, oraz oddzielnie znaleziony wiór z tegoż krzemienia z Dziemion, w pow. toruńskim. Dobrze obserwowane groby tej kultury17 znamy z Pomorza głównie z ziemi pyrzyckiej, z powiatu słupskiego i z ziemi chełmińskiej. Są to od 80 do 130 m długie trójkątne nasypy ziemne otoczone wielkimi głazami, mieszczące w szerszym końcu jeden lub kilka grobów szkieletowych w prostokątnym obwarowaniu kamiennym. Są to tak zwane kurhany kujawskie, ponieważ najliczniej spotykamy je na Kujawach. Zmarłych układano w pozycji wyprostowanej, rzadko tylko wyposażając ich w dary grobowe. Natomiast po przysypaniu zwłok odprawiano nad grobem lub w osobnym pomieszczeniu obok stypę pogrzebową, której pozostałość stanowią odpadki żywności mięsnej, rozbite naczynia i węgle drzewne z ogniska. Ludność kultury pucharów lejkowatych żyła, jak się zdaje, w ustroju patriarchalnym. e) Rolniczo-hodowlana ludność amfor kulistych — kultura amfor kulistych Nieco później od ludności pucharów lejkowatych zjawiają się na Pomorzu pierwsze gromady ludności kultury amfor kulistych18, tak nazwanej od formy przewodniej jej ceramiki. W przeciwieństwie do dawniej przyjmowanego pochodzenia tej kultury z obszaru Niemiec środkowych obecnie T. Wiślański przyjmuje rozwinięcie się jej na obszarze wschodniej Brandenburgii i Meklemburgii, w północnej części Śląska, w Wielkopolsce, na Kujawach i Pomorzu 19. Lud kultury amfor kulistych żył głównie z uprawy roli, jak wynika z osiedlania się jego na ziemiach wybitnie urodzajnych, np. na ziemi pyrzyckiej, ziemi chełmińskiej i Kujawach20, chociaż dość licznie występuje także na morenie dennej Pomorza Mazowieckiego. Dużą rolę odgrywała w gospodarce tego ludu również hodowla bydła. Na Pomorzu Wschodnim panuje grupa polska tej kultury, natomiast na Pomorzu Zachodnim miesza się grupa ta z grupą zachodnią kultury amfor kulistych, którą charakteryzuje m. in. odrębny ornament w postaci tzw. rybiej łuski, tzn. trójkątów wypełnianych ostrymi kątami lub łuczkami 21. Naczynia tak zdobione dochodzą ku wschodowi aż do powiatu człuchowskiego (Ciecholewy) i puckiego (Rzucewo). Polska grupa kultury amfor kulistych przejęła od .kultury pucharów lejkowatych ornament słupków pionowych, kątów lub zygzaków, stosowanych jednak w dwukrotnym lub trzykrotnym powtórzeniu zarówno na amforach ), jak i na misach zaopatrzonych v/ dwa asymetrycznie rozmieszczone ucha (ryc. 58 h). Amfory na Pomorzu są rzadko tylko kuliste, najczęściej zaś mają dno płaskie i brzusiec jajowaty. Poza tym używano wielkich płaskodennych szerokootworowych naczyń z baniastym-brzuścem i 4 uchami u nasady szyi . Najczęstszym narzędziem ludności amfor kulistych były czworościen-ne siekiery krzemienne o grubym obuchu, wykonywane szczególnie chętnie z krzemienia pasiastego z Krzemionek w pow. opatowskim (ryc. 58 c). Siekierki te służyły prawdopodobnie zarazem jako broń, natomiast nie używała ludność ta, jak się zdaje, ani łuku, ani też czekanów bojowych. Poza tym wyrabiała siekierki płaskie i toporki z innych skał i znała też użytek miedzi. Wśród drobnych narzędzi krzemiennych szczególnie często występują drapacze wiórowe i noże półtylcowe z wyświeconą krawędzią, stanowiące ostrza wkładkowe sierpów. Ozdoby wykonywano najczęściej z bursztynu. Obok zwykłych paciorków cylindrycznych (ryc. 58 d) noszono okazalsze ozdoby w postaci małego toporka podwójnego, duże wisiorki soczewkowate (ryc. 58 e) z otworem w środku (np. Szczepanko-wo-Augustowo, pow szczycieński), związane może z kultem słońca' oraz guzy z otworem w kształcie litery "V". Na wierzenia ludności amfor kulistych ciekawe światło rzuca odkrycie na Kujawach grobów zwierzęcych, w których grzebano bydło rogate na sposób ludzki, przykrywając je kamieniami i wyposażając w dary grobowe. Świadczy to o istnieniu formalnego kultu bydła, podobnie jak u dzisiejszych Hindusów. Ludność amfor kulistych grzebała swych zmarłych niespalonych bądź w starszych kurhanach kujawskich, budowanych przez ludność pucharów lejkowatych, bądź używała kurhanów okrągłych, zaopatrzonych wyjątkowo w potrójne ogrodzenie z głazów, a w środku w trży kamienie nagrobne (Trzebcz, pow. chełmiński), najczęściej jednak w grobach skrzynkowych płaskich z dużych bloków lub płyt kamiennych (ryc. 58 b). Czasem też przykrywano zmarłego tylko jednym dużym głazem (Gutowo, pow. brodnicki). Groby mają często, charakter rodzinny i zawierają dwa lub więcej szkieletów, przy czym nie jest wykluczone, że grzebano wraz z jaMmś -wybitnym zmarłym- członków jego rodziny, zabijanych z okazji pogrzebu, żeby towarzyszyli mu w zaświaty. Zmarłych układano w grobach z reguły w postawie wyprostowanej, wyposażając ich w ceramikę, narzędzia, ozdoby i żywność (najczęściej dolne szczęki świni, jakie stwierdzono np.w Mlewcu w pow. wąbrzeskim, w Świekatowie w pow. świeckim 22 i w Wierzbowie w pow. nidzickim). Podobnie 'jak lud pucharów lejkowatych także społeczeństwo amfor kulistych odprawiało po pogrzebie stypę, zakopując jej szczątki w osobnym pomieszczeniu kamiennym obok komory grobowej lub wprost nad nią. Osady ludności amfor kulistych znane są dotąd nielicznie na Pomorzu, np. w Sasku Wielkim w pow. szczycieńskim i w Cięrzpiętach w pow. piskim. f) Ludność praugrofińska — kultura ceramiki dołkowo-grzebykowej W ciągu II okresu młodszej epoki kamienia przybyła też na Pomorze pierwsza grupa półkoczowników wschodnich, w której dość powszechnie upatruje się przodków ludów ugrofińskich. Ze swej kolebki w Rosji środkowej lud ten rozszedł się daleko w -różnych kierunkach, np. ku wschodowi poprzez Syberię i cieśninę Beringa aż do Ameryki Północnej, w Polsce zaś zaludnił w starszej fazie ziemie północno-wschodnie aż do ziemi chełmińskiej. Ludność ta, żyjąca w puszczach z łowiectwa i rybołówstwa, zakładała swe obozowiska najczęściej na wydmach, gdzie pozostały po niej narzędzia krzemienne i szczątki pierwotnej, słabo wypalanej ceramiki ze spiczastymi dnami, zdobionej dołkami wytłaczanymi patykiem oraz najczęściej ukośnymi nakłuciami, wykonywanymi narzędziem grzebyko-watym (ryc. 59 a)! Rzadziej znajduje się też ułamki ceramiki grzebyków o-d o ł k o w e j w torfowiskach (Barkweda, pow. olsztyński)23. Główną bronią tej ludności był łuk, którego strzały zaopatrzone były w ostrze typu liściastego (Kalęba, pow. starogardzki), albo trójkątnego z wyodrębnionym trzonkiem. Podstawowym narzędziem były siekierki walcowate (ryc. 59 e) i okazy z wyżłobionym ostrzem tzw. żłobce (Rzu-cewo, pow. pucki), służące do drążenia czółen czy barci i do wyrobu naczyń drewnianych. 4. Pojawienie się półkoczowniczego ludu ceramiki ■ sznurowej w III okresie młodszej epoki kamienia (2500—1700 przed n.e.) Na początku III okresu neolitu pojawia się na Pomorzu kultura ceramiki sznurowej, która osiągnęła największy zasięg w Polsce-i odegrała doniosłą rolę w naszych pradziejach. W dalszym ciągu mieszkały tutaj dwa poprzednio poznane ludy: lud pucharów lejkowatych i lud amfor kulistych, a poza tym przybyły ze wschodu dalsze gromady ludności ceramiki dołkowo-grzebykowej. Główne piętno temu okresowi nadało jednak pojawienie się przedstawicieli ceramiki sznurowej. Pochodzenie kultury ceramiki sznurowej jest dotychczas sporne. W przeciwstawieniu do dawniejszych poglądów wywodzących kulturę tę z zachodu czy z północnego zachodu upowszechnia się obecnie hipoteza upatrująca kolebkę sznu-rowców na wschodzie, mianowicie na Ukrainie, na pograniczu krajobrazu stepowego i leśnego. Ludność ceramiki sznurowej, którą w dalszym ciągu będziemy nazywali sznurowcami, zawdzięcza swą nazwę zwyczajowi zdobienia naczyń odciskami sznura. Jest to ludność wojownicza, która dzięki oswojeniu konia mogła odbywać dalekie i szybkie pochody i zaludniała znaczną część Europy. Mieszając się z ludnością dawniejszą wywarła ona silny wpływ na jej kulturę. Na Pomorzu wyróżnić możemy dwie różne grupy sznurowców: śródlądową, czyli tzw. zachód-nio polską lub nadodrzańską, oraz nadmorską, czyli r z u c e.w s k ą. a) Sznurowcy zachodniopolscy Zajmowali oni poza Pomorzem całą Wielkopolskę, Kujawy, znaczną część Mazowsza i północną część historycznej Małopolski. Byli oni, jak się zdaje, przynajmniej na północy Polski, ludem prawie czysto koczowniczym. W obozowiskach ich, zakładanych na obszarach piaszczystych, nie spotyka się nigdy żarn czy rozcieraczy ani też odcisków ziarn zbożowych na naczyniach. Żyli oni więc widocznie w ogromnej przewadze z łowiectwa i rybołówstwa. Odzież swą tkali zapewne z wełny owczej, o czym świadczy brak przęślików, tzn. glinianych ciężarków do obciążania wrzecion przy przędzeniu nici lnianych, u cięższych nici wełnianych przęśliki są bowiem niepotrzebne. Typowe formy naczyń24 grupy zachodniopolskiej są następujące: puchary o esowatym profilu z szyjką bądź zdobioną poziomymi odciskami sznura, bądź pasmami na przemian ukośnych kresek, bądź wreszcie zdo-.bione pod krawędzią dookolnymi listwami poprzecznie karbowanymi (Ko-czek, pow. piski). Częste są też kubki u.chate o esowatym profilu z pionowym uszkiem (ryc. 60 c) lub z listewką poziomą w miejscu ucha, zdobione poziomymi odciskami sznura bądź poziomym pasmem zygzakowatych odcisków sznura i pucharki cylindryczne (ryc. 60 b) lub doniczkowate (ryc. 60 a). Pierwsze zaopatrzone są bądź w guzek zamiast ucha i są zdobione poziomymi liniami sznurowymi, bądź też posiadają ucho pionowe i ornamentykę rytą i znane są dotąd wyłącznie z ziemi chełmińskiej. Pucharki doniczkowate również mają bądź uszko, bądź guzek. Broń sznurowców składała się z łuku, oszczepów z krzemiennym ostrzem laurowatym, krzemiennych sztyletów z wyodrębnionym trzonkiem i czekanów. O znaczeniu łuku świadczy znalezienie w jednej tylko osadzie pomorskiej (w Grębocinie, w pow. toruńskim) około 30 grocików krzemiennych kształtu sercowatego (ryc. 60 d), a w Luboniu, w pow. poznańskim, nawet ponad 200 podobnych okazów. Szerokie groty oszczepów 'z wyodrębnionym trzonkiem (ryc. 61 c) stanowią import znad górnego Bugu, natomiast okazy kształtu liściowatego, podobne do form skandynawskich (ryc. 60 g), są zapewne wyrobem miejscowym. Widocznie sznurow-cy zachodniopolscy posługiwali się bądź czekanami czółenkowa tymi (ryc. 61 a), bądź też okazami typu turyńskiego, sprowadzanymi z Niemiec środkowych, lub też typu angermindzkiego, importowanymi z Niemiec środkowych, lub też typu angermindzkiego, importowanymi spoza dolnej Odry. Wszystkie te toporki widziane z boku mają kształt asymetryczny. Z narzędzi najważniejsze były siekierki krzemienne bądź czworościen-ne o grubym obuchu, bądź też dwuścienne o soczewkowatym przekroju (ryc. 61 b). Niektóre siekierki, np. dwuścienne okazy z Grębocina w pow. toruńskim i Pinczyna w pow. starogardzkim, wykonane są z surowca popielatego biało nakrapianego, wydobywanego w Rachowie pod Zawichostem. Poza tym używali sznurowcy siekiero-młotów z wcięciem poniżej obucha (ryc. 60 f) lub ze zwężonym obuchem oraz różnych drobnych narzędzi krzemiennych, Wyrabianych zwykle z prawidłowych wiórów. Sznurowcy opanowali w znacznie wyższym stopniu niż inne ludy młodszej epoki kamiennej technikę obróbki krzemienia, o czym świadczy misterny kształt grocików i wygląd grotów' oszczepów załuskanych starannie na całej powierzchni (ryc. 60 g). Z ozdób używali bursztynowych krążków soczewkowatych z otworem (ryc. 60 e). Zmarłych grzebano z reguły oddzielnie, zwykle w grobach płaskich, układając ich w pozycji skurczonej (Nowy Dwór, pow. chełmiński") i tylko wyjątkowo sypano nad zwłokami niskie kurhany z ziemi (Żychliko-wo pow. kamieński25 i Babięty pow. suski) lub z kamieni (Wąbrzeźno), w reszcie obszaru grupy zachodniopolskiej nie znane. Pod względem antropologicznym przeważał wśród sznurowców typ śródziemnomorski, a kolejno następowały elementy laponoidalny, paleoeuropidalny, nordycz-ny i armenoidalny. b) Ludność, rybacko-myśliwska nad Bałtykiem. — grupa rzucewska kultury ceramiki sznurowej Dość odrębny charakter ma grupa rzucewska kultury ceramiki sznurowej, tak nazwana według najlepiej znanej wielkiej osady w Bzucewie, w pow. puckim 2B. Grupa ta skupia się wyłącznie na wschodnim wybrzeżu Bałtyku od nasady Helu aż do Mierzei Kurońskiej. Przybywszy nad wybrzeże sznurowey zetknęli się tu z młodszą grupą ludności ceramiki dołkowo-grzebykowej i skrzyżowanie się tych ludów wraz z wchłonięciem pewnych wpływów kultury amfor kulistych i ceramiki sznurowej tu-ryńskiej doprowadziło do powstania nowej grupy ceramiki sznurowej o odrębnym piętnie miejscowym. W odróżnieniu od innych grup sznurowców grupa rzucewska żyła głównie z rybołówstwa i połowu fok, nawiedzających wówczas masowo wybrzeże polskie. Oprócz foki szarej, żyjącej do dziś w Bałtyku, istniała tam wówczas jeszcze — jako przeżytek z wczesnej fazy okresu polodowcowego — foka grenlandzka, żyjąca obecnie jedynie w Oceanie Lodowatym. Łowili oni jednak również ryby morskie i słodkowodne, zwierzynę leśną i ptactwo wodne i podobnie jak dzisiejsi rybacy kaszubscy hodowali też zwierzęta domowe, co najmniej świnie i krowy. Na Mierzei Kurońskiej stwierdzono nawet na odłamkach naczyń odciski ziarn zbożowych, mianowicie pszenicy płaskurki i jęczmienia, ale należałoby sprawdzić, czy były to rzeczywiście ułamki naczyń omawianej kultury, bo właśnie piaszczysta gleba mierzei najmniej się chyba nadawała do uprawy roli i szczególnie do uprawy pszenicy, a na obszarze Zatoki Gdańskiej u mieszkającego tam odłamu sznurowców żadnych śladów znajomości rolnictwa nie stwierdzono. Być może więc, że 25 "Erw. — u. Forsehungsber." Stettin 1936, II Beiheft, s. 9—10. 25 J. Kostrzewski, Vber die jungsteinzeitliche Besiedlung der polnischen Ostseekuste (Congressus Secundus Archaeologorum Balticorum Rigae. Riga 1930, s. 55—64); J. Żurek, Osada neolityczna w Rzucewie w pow. wejherowskim, "Fontes Archaeologici Posnanienses", t. 4, s. 1—42; L. Kilian, Haffkustenkultur und Ursprung der Balten. Bonn 1955. zboże to pochodziło tylko z wymiany od ludności śródlądowej. To zboże importowane mielono następnie na kamieniach żarnowych spotykanych w niektórych osadach tej grupy, które mogły zresztą'służyć także do mielenia prażonych żołędzi znajdowanych w osadach grupy rzucewskiej. Poza formami wspólnymi z grupą turyńską ceramiki sznurowej, jak amfory z prawie kulistym brzuścem, krótką szyjką (ryc. 62 a) oraz puchary o esowatym profilu (ryc. 62 f), spotykamy tu formy ściśle miejscowe, jak misy z brzegiem zagiętym do środka, wanienkowate półmiski z uchwytami guzkowatymi (ryc. 62 d), służące może do smażenia ryb czy jako kaganki, w których palono' tran, naczynia jajowate z listwą karbowaną na szyjce, naczynia szerokootworowe grubej roboty (ryc. 62 e), nieraz z uchwytami półksiężycowatymi czy językowatymi. Szczególnie pucharki odznaczają się. przebogatą i bardzo urozmaiconą ornamentyką złożoną z motywów sznurowych i przede wszystkim rytych w układzie poziomych pasm zygzaków, trójkątów zaplatanych skośnie żłobkowanych, kątów wsuwanych w siebie i kratek ukośnych. Na innych naczyniach występują ozdoby dołkowe i grzebykowe, stanowiące w Rzucewie element wschodni, oraz ścieg bruzdowy. Wśród ozdób sznurowych często spotykamy motywy faliste, festony, figury esowate, zygzaki, dwa sznury splecione lub złożone we dwoje, a nawet ślimacznice. Dość często ozdoby sznurowe łączą się z motywami stemplowymi w postaci punktów, kątów, trójkątów, słupków czy półkoli. Ludność kultury ceramiki dołkowo-grzebykowej wniosła też do grupy rzucewskiej niektóre formy używanych przez siebie narzędzi kamiennych, np. grociki strzał formy liściowatej (ryc. 62 b) lub lancetowatej, tzw. żłobce i płyty do polerowania narzędzi kamiennych ze śladami obtaczania narzędzi ruchem kolistym wzdłuż obwodu płyty (ryc. 59 d), gdy środek jej pozostawał nietknięty i wypukły (por. np. okazy z Łęcza w pow. elbląskim i Rzucewa). Drobne narzędzia wykonywała ludność grupy rzucewskiej w braku lepszego krzemienia przeważnie ze zwykłych otoczaków krzemiennych i żeby je lepiej wykorzystać zaczęła nawet u tych drobnych narzędzi, przede wszystkim skrobaczy, wygładzać starannie krawędzie użytkowe, a czasem nawet całą powierzchnię, czego u żadnej z innych grup sznurowców nie spotykajmy. Wśród broni dziedzictwem sznurowców są czekany bojowe czółen-kowate z podłużnym żeberkiem środkowym. Licznie występują siekierki ze skał krystalicznych o przekroju nieraz owalnym, dłutka miniaturowych zwykłe rozmiarów oraz rzadkie siekierki walcowate (por. ryc. 59 e). Z rogu wykonywano harpuny. Formy ozdób bursztynowych używanych przez sznurowców rzucew-skich nie różnią się zasadniczo od ozdób kultury amfor kulistych i składają się również z. paciorków rurkowatych, guzków z otworem w kształcie litery "V", paciorków w postaci podwójnego toporka i wisiorków soczewkowa ty eh z otworem. Formy te widocznie zapożyczone zostały przez kulturę amfor kulistych znad wybrzeża. Poza tym spotykamy tu formy ściśle miejscowe, np. paciorki owalne lub rombowate z dwoma otworami w środku (ryc. 62 c). Sznurowcy rzucewscy mieszkali w prostokątnych. domach słupowych, jakie odkryto w Rzucewie oraz w Suchaczu i w Tolkmicku w pow. elbląskim. W Rzucewie ludność mieszkała na zboczu wzgórza tuż powyżej wybrzeża, budując domy. na sztucznych tarasach podpartych ściankami drewnianymi. Zmarłych grzebano w postawie skurczonej z reguły w obrębie domów, które reszta rodziny widocznie opuszczała, budując nowe mieszkanie w innym miejscu. Pozostawiając zmarłemu cały dom jako miejsce spoczynku nie wyposażano go też zwykle w dary grobowe. c) Wytworzenie się młodszej kultury pucharów lejkowatych Sznurowcy wywarli ogromny wpływ na ludność dawniej osiadłą na Pomorzu, przede wszystkim na ludy pucharów lejkowatych 27 i amfor S7 K. J a ż d ż e ws k i, Kultura pucharów lejkowatych. Poznań .1936. kulistych. Pierwszy z nich przyjmuje od przybyszów w młodszej luboń-skiej fazie rozwoju swej kultury nie tylko ornamentykę sznurową, zastępując co prawda sznurek zwykły skręcony spiralnie z dwóch cieńszych sznurków najczęściej sznurem trójdzielnym, splatanym z trzech sznurków na kształt warkocza, lecz także niektóre wątki zdobnicze. Zmienia się też dawna ornamentyka, np. rzędy słupków pionowych i zygzaków pod krawędzią zastępują teraz rzędy słupków ukośnych. Forma przewodnia ceramiki tej kultury: puchar lejkowaty zatraca obecnie swój ostry profil i przekształca się stopniowo w głęboką misę o złagodzonym profilu, u której ozdoby przenoszą się głównie na wewnętrzną krawędź naczynia. Flasze z kryzą wychodzą zupełnie z użycia, a naczynia zasobowe zaopatrywano obecnie w półkoliste lub łukowate uchwyty w miejsce uch. Napór sznurowców, a w dużej mierze także ludności amfor kulistych i ceramiki dołkowo-grzebykowej, przyczynił się też do znacznego ścieśnienia obszaru zajętego przez ludność pucharów lejkowatych w III okresie młodszej epoki kamiennej, tak że obecnie zajmuje ona na Pomorzu tylko teren od dolnej Odry aż mniej więcej do linii Słupsk—Bytów—Grudziądz—Kowalewo. Jednym z najmłodszych stanowisk na Pomorzu jest osada w Ustowie, w pow. szczecińskim28, gdzie stwierdzono m. in. ślady rytualnego ludożerstwa. d) Młodsza kultura amfor kulistych Ludność amfor kulistych, która w III okresie neolitu zajęła znacznie, większy obszar, wywarła w tym czasie pewien wpływ na grupy rzucew-ską i złocką kultury ceramiki sznurowej, sama jednak podlegała równie silnemu wpływowi sznurowców. Zapożyczyła ona od nich ornamentykę sznurową (ryc. 58 f-g), wypierającą stopniowo dawne ozdoby ryte i stemplowe. Późną fazę rozwoju kultury amfor kulistych znamy najlepiej z obszaru Pomorza Mazowieckiego. Typowe cmentarzyska znamy np. z Dąbrowy, Rańska i Romanów w pow. szczycieńskim i z Tomaszkowa w pow. olsztyńskim. Obok amfor i naczyń szerokootworowych upowszechniają się obecnie czary z dwoma asymetrycznie rozmieszczonymi uszkami. Typowy ornament stanowią obecnie poziome odciski sznura, przerywane w kilku miejscach pionowymi pasmami sznurowymi (ryc. 58 f; Romany i Tomaszkowo), urozmaicone nieraz festonami (ryc. 58 g; Dąbrowa, Rańsk). Główną broń stanowią nadal siekierki krzemienne o grubym obuchu i trwają też w użyciu soczewkowate paciory bursztynowe (ryc. 58 e; Rańsk). Panują obecnie płaskie groby skrzynkowe zachowujące nadal charakter grobowców rodzinnych. 28 K. Siuchniński, Dotychczasowe wyniki badań na osadzie kultury pucharów lejkowatych w Ustowie, pow. Szczecin, "Mat. e) Młodsza kultura ceramiki dołkowo-grzebykowej29 Omawiana wyżej półkoczownicza ludność myśliwsko rybacka wykazuje w III okresie młodszej epoki kamiennej silne wpływy kultury ceramiki sznurowej. Używała ona obecnie naczyń, o esowatym profilu i płaskim dnie zdobionych często odciskami sznura zwykłego lub też nawijanego spiralnie na patyk. Często stosowano też ścieg bruzdowy (ryc. 59 b). wykonany zaostrzonym patykiem, którym żłobiono równocześnie bruzdę i drobne zagłębienia na jej dnie, a obu tym sposobom zdobienia towarzyszą nieraz dołki wytłaczane od zewnątrz lub guzki wyciskane od wewnątrz naczynia. Wreszcie stosowano też rzędy słupków ukośnych pochylanych na przemian w przeciwnych kierunkach (ryc. 59 c; Trzebicz, pow. strzelecki). W rzadkich wypadkach ozdoby sznurowe łączą się z przeżytkową ornamentyką grzebykową (Śmiardowo Krajeńskie, pow. złotowski). Brzegi naczyń są często poprzecznie karbowane, ściany zaś obmazywane wiechciem. Glina zawiera silną domieszkę piasku i roz-kruszonych kamieni. Główną broń tej kultury stanowił łuk, którego strzały zakończone były krzemiennymi grocikami kształtu lancetowatego lub liściowatego. Większe narzędzia kamienne gładziła ludność ceramiki dołkowo-grzebykowej ruchem kolistym na podobnych płytach do polerowania (ryc. 59 d), jakie przejęła od niej grupa rzucewska kultury ceramiki sznurowej (Koronowo, pow. bydgoski). Ludność ta posługiwała się obficie ozdobami bursztynowymi, wyrabianymi głównie na Mierzei Kurońskiej (np. w Juod-krante) i z tego surowca rzeźbiła też figurki zwierzęce, np. niedźwiedzia (ryc: 63), dzika lub konia dzikiego (tarpana). Ludność kultury ceramiki dołkowo-grzebykowej grzebała zmarłych w grobach płaskich ze zwłokami posypanymi ochrą, stosowaną zapewne jako namiastka krwi, którą polewano pierwotnie nieboszczyka. Znamy takie groby z Pomorza ze Smo-ląga30 i Żurawki w pow. starogardzkim, z Brajnik w pow. nidzickim i z Prabut w pow. suskim 31. W grobach z trzech pierwszych miejscowości znajduje się jako jedyny dar grobowy kolia z przekłutych zębów zwierzęcych: tura, jelenia, konia dzikiego i żubra, stanowiąca widocznie ulubioną ozdobę.
wczasy, morze, przyroda, Kultura Pomorska, Ludność Pomorska, zabytki, Historia, Zwiedzanie, Wypoczynek, pomorze